UE reaguje na cła nałożone przez USA

W odpowiedzi na nałożone przez amerykańską administrację cła na stal i aluminium, Unia Europejska, Kanada i Meksyk oświadczyły w czwartek, że odpowiedzą na nowe amerykańskie taryfy za pomocą takich samych kroków, których celem będą amerykańskie produkty o wartości 7,5 miliarda dolarów.

 

- To zły dzień dla światowego handlu. Stany Zjednoczone nie pozostawiają nam wyboru, rozpoczniemy proces rozstrzygania sporów przy WTO i nałożymy dodatkowe cła na szereg produktów z USA. Będziemy bronić interesów UE, w pełnej zgodności z międzynarodowym prawem handlowym – napisał na Twitterze Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej.

 

- Taryfy te są obrazą dla długoletniego partnerstwa pomiędzy Kanadą i Stanami Zjednoczonymi, jest to afront skierowany w stronę tysięcy Kanadyjczyków, którzy walczyli i zginęli wraz z braćmi amerykańskimi – powiedział z kolei premier Kanady Justin Trudeau.

 

Stany Zjednoczone są największym importerem stali na świecie. Wartość stali zakupionej przez Amerykanów w 2017 roku wyniosła nieco ponad 29 miliardów dolarów. Meksyk i Kanada są czołowymi dostawcami stali do USA. Nowe amerykańskie taryfy mają wejść w życie już dziś.

 

Działania amerykańskiej administracji spowodowały już gwałtowny wzrost kosztów dla amerykańskich odbiorców stali. Średnie ceny stali wzrosły w tym roku o 2 procent w Europie Północno-Zachodniej i o 8 procent w Azji Południowo-Wschodniej. W USA są to wzrosty nawet o 37 procent, wynika z danych S&P Global Platts. Średnia cena aluminium w USA w tym roku wzrosła o 12 procent.

 

Branże wykorzystujące stal w USA wyraziły rozczarowanie i obawę. - Przemysł motoryzacyjny, który w ubiegłym roku odpowiadał za 27 procent amerykańskiego zapotrzebowania na stal, jest zagrożony utratą międzynarodowej konkurencyjności – podają przedstawiciele amerykańskiego Alliance of Automobile Manufacturers.