Cena amerykańskiej ropy spadła poniżej zera

Są tacy - to nie żart, dla których jesteś wart mniej niż zero. Nie bez powodu przytaczamy hit z repertuaru zespołu Lady Pank. W poniedziałek ceny majowej serii kontraktów terminowych na amerykańską ropę WTI (notowaną na NYMEX) spadły poniżej zera. Po raz pierwszy w historii trzeba było dopłacić, aby sprzedać surowiec.

W poniedziałek cena jednego kontraktu z dostawą w maju znajdowała się na poziomie nawet -37,63 dolarów za baryłkę (później trochę zbliżyła się do zera). Oznacza to, że sprzedawca musiał tyle dokładać do zbywanego towaru. Majowa seria kontraktów na ropę WTI wygasa 21 kwietnia.

Ta sytuacja jest skutkiem niepewnej sytuacji w dzisiejszym świecie - obecnie popyt na surowiec jest dosyć niski, a wszystkiemu jest winna oczywiście pandemia SARS-CoV-2. Ruch lotniczy został mocno ograniczony, wiele przedsiębiorstw wstrzymało pracę. Tymczasem dostawy ropy z Rosji i Arabii Saudyjskiej nie uległy większym zmianom, w związku z czym obecnie nie ma gdzie magazynować jej nadwyżek (agencja Reuters donosi, że 160 mln baryłek trzeba było umieścić na zacumowanych tankowcach). Nie pomogły rozmowy między tymi państwami, które zgodziły się ograniczyć wydobycie surowca o 9,7 mln baryłek dziennie.

Z tej kryzysowej sytuacji są dwie drogi ratunku - dostosowanie podaży do potrzeb obecnego świata lub odmrożenie gospodarki.

Źródło: MarketWatch.