BMW ostrzega przed skutkami ceł

  • Data publikacji: 02.07.2018, 15:01

Amerykańskie cło na importowane samochody mogłoby doprowadzić do zmniejszenia inwestycji i likwidacji części miejsc pracy przez BMW w Stanach Zjednoczonych, ze względu na dużą liczbę samochodów, które koncern eksportuje z fabryki w Południowej Karolinie, ostrzegł niemiecki producent samochodów.

 

Niemiecki koncern, w liście do sekretarza handlu USA Wilbura Rossa, zapewnił, że krajowa produkcja samochodów nie ma wyraźnej korelacji z bezpieczeństwem narodowym USA. Przedstawiciele BMW prognozują także, że wyższe taryfy na komponenty importowane do Stanów Zjednoczonych zwiększyłyby konkurencyjność innych zakładów produkcyjnych poza granicami kraju.

 

Proponowane zmiany zagroziłyby sensowności utrzymywania największej fabryki niemieckiego producenta w Karolinie Północnej, która wysyła ponad 70% swojej rocznej produkcji na rynki eksportowe. A to oznaczałoby redukcję tysięcy etatów, jeśli Unia Europejska zdecydowałaby się nałożyć cła odwetowe. 

 

Przedstawiciele branży obawiają się, że narzucenie nowych ograniczeń w handlu kosztowałoby setki tysięcy miejsc pracy, dramatycznie podniosłoby ceny pojazdów i zagroziłoby inwestycjom w samochody autonomiczne.