Ryanair odwołuje loty planowane na 10 sierpnia

  • Data publikacji: 04.08.2018, 00:00

Ze względu na strajk związków zawodowych pilotów, Ryanair został zmuszony do odwołania 104 lotów do i z Belgii.

 

Pierwotnie do strajku wezwały związki zawodowe z Belgii, jednak po czasie do wezwania dołączyły związki pilotów ze Szwecji oraz Irlandii. W związku z planem związkowców, Ryanair zapowiedział odwołanie niektórych lotów, a także poinformował swoich klientów drogą SMS oraz e-mail o możliwych lotach zastępczych oraz o możliwości zwrotu pieniędzy.

 

Przewoźnik informuje na Twitterze o możliwych akcjach strajkowych w innych krajach, między innymi w Niemczech i Holandii. Sugeruje w swoim oświadczeniu, że dojdzie do skoordynowanego, międzynarodowego strajku. Ponadto prosi związki, aby informowały o planowanych akcjach protestacyjnych z tygodniowym wyprzedzeniem. 

 

 

Utrudnienia w lotach mogą pośrednio dotknąć także pasażerów podróżujących z Polski. Irlandzki przewoźnik w pierwszej kolejności będzie starał się wykonać planowe loty na dłuższych trasach. Maszyny wykonujące rotacje na krótszych, często krajowych rejsach (np. Gdańsk-Wrocław), mogą być podmieniane na rzecz dłuższych kursów. Związane jest to z wysokością odszkodowania, jakie teoretycznie przysługuje pasażerom za odwołane loty z winy przewoźnika:

250 € dla lotów o długości do 1 500 km
400 € dla lotów o długości od 1 500 km do 3 500 km
600 € dla lotów o długości powyżej 3 500 km

W ten sposób przewoźnik tnie koszta i nie dopuszcza do sytuacji, w których byłby zobowiązany do wypłat świadczeń o wyższych wartościach. Odszkodowanie nie przysługuje nam jednak, gdy opóźnienie zostało spowodowane siłą wyższą, warunki atmosferyczne nie pozwalały na bezpieczny przelot, mgła uniemożliwiła lądowanie, wystąpiło zagrożenie bezpieczeństwa bądź gdy personel prowadzi strajk. Warto o tym pamiętać, bowiem, choć w dniu odwołanych lotów niekoniecznie są prowadzone strajki, Ryanair ma niechlubną łatkę odmowy wypłat świadczeń pod każdym możliwym powodem. 


Odwołany lot - co możemy zrobić?

Pasażerowie w pierwszej kolejności powinni uzyskać od lotniska bądź przewoźnika informacje o tym, co było powodem odwołania lotu. Następnie zapoznać się z prawami pasażera i wybrać odpowiednią dla siebie opcję.  Przewoźnik ma obowiązek zwrotu kosztów poniesionych biletów lub powinien dać możliwość przeniesienia lotu pasażera na najbliższy możliwy termin. W przypadku zmiany dnia wylotu Ryanair zobowiązuje się do zwrotu kosztów jednej nocy w hotelu. Należy jednak pamiętać, że zmiana terminu podróży wiąże się z zrzeczeniem się praw do zwrotu należności za bilety.

W dalszym ciągu jednak przysługuje nam prawo do uzyskania odszkodowania. W przypadku podjęcia próby uzyskania odszkodowania za odwołany lot, warto jednak uzbroić się w cierpliwość. Sprawy mogą toczyć się nawet kilka miesięcy. W bardziej złożonych sytuacjach warto rozważyć skorzystanie z usług zewnętrznej firmy, która będzie prowadziła sprawę w naszym imieniu.

 

Źródło: tvn24bis/twitter