Bruksela: szczyt Europa-Azja

Po zakończonym w czwartek szczycie UE przywódcy krajów wspólnoty rozpoczęli o 17:00 spotkanie z szefami krajów azjatyckich. Celem dwudniowego szczytu Europa-Azja jest wzmocnienie więzi handlowych oraz bezpieczeństwa.

 

Na spotkanie do Brukseli zjechało 51 przywódców państw europejskich i azjatyckich, reprezentując 2/3 światowej ludności oraz 55% światowego handlu. Poza liderami unijnymi, pojawili się między innymi premier Japonii Shinzo Abe, premier Chin Li Keqiang oraz premier Rosji Dmitrij Miedwiediew.

 

Spotkanie prowadzi przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckerem. Szczyt odbywa się pod hasłem "Europa i Azja: globalni partnerzy wobec globalnych wyzwań".

 

Uczestnicy rozmawiają o zacieśnieniu współpracy w kwestii handlu, inwestycji i doświadczeniach związanych z bezpieczeństwem. Chodzi głównie o terroryzm, cyberprzestępczość i nielegalną migrację.

 

Szczyt nadchodzi w wyniku wzmożonych napięć między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Dzień wcześniej sekretarz handlu USA Wilbur Ross skrytykował rozmowy handlowe z przedstawicielami UE, wprowadzając presję na transatlantyckie negocjacje handlowe.

 

Waszyngton jest również zaangażowany w wojnę handlową z Chinami, wprowadził miliardy dolarów ceł w celu zmniejszenia deficytu handlowego. Stany Zjednoczone starają się powstrzymać "niedopuszczalne chińskie praktyki handlowe".

 

Szczyt Europa-Azja ma być lekarstwem na widmo konfrontacji handlowych z obecnie największą potęgą gospodarczą. Mogherini podkreśliła jednak, że nie chodzi o przedstawienie jednolitego frontu przeciw prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi: - Europa i Azja wspólnie podtrzymują wielostronny system handlu oparty na zasadach wolnego i uczciwego handlu.

 

Z kolei wicepremier Malezji Wan Azizah Wan Ismail zapytany, czy współpraca między UE a Azją jest szczególnie ważna w kontekście obecnych sporów handlowych, odpowiedział: – Oczywiście, właśnie dlatego powinniśmy zbliżyć się do siebie.

 

Spotkanie euroazjatyckich głów państw to również okazja do przedyskutowania kwestii dotyczących praw człowieka. Organizacja Amnesty International wraz z częścią europosłów zaapelowali do liderów unijnych, by wezwali azjatyckich przywódców do zapewnienia poszanowania praw człowieka. Aktywiści zwracają uwagę na masakrę i prześladowania mniejszości muzułmańskiej w Chinach oraz Birmie.

 

Szefowa dyplomacji Unii Europejskiej Federica Mogherini zapewniała, że przywódcy UE będą podnosić problematyczne sprawy ze swoimi azjatyckimi partnerami, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuację mniejszości Rohingja w Birmie oraz Ujgurów w Chinach.

 

Równolegle do tego spotkania, które zakończy się w piątek, odbywa się Forum Ekonomiczne Europa-Azja, poświęcone polityce pieniężnej i mieszkaniowej, globalnej zmianie klimatu, handlowi międzynarodowemu oraz połączeniom Azja-Europa.

 

Źródło: afp.com, ap.com