W budżecie na 2025 r. wliczono miliardy od państwowych spółek

Rząd zapowiada znaczny wzrost przychodów z dywidend w budżecie na 2025 rok. W projekcie przedstawionym publicznie po przyjęciu przez Radę Ministrów, znalazła się informacja o planowanym wzroście wpływów z udziałów w spółkach Skarbu Państwa. Rząd zakłada, że zyski z dywidend wyniosą 3,49 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 14% względem 2024 roku. To przekłada się na dodatkowe 437 milionów złotych wpływów do budżetu.

Dywidendy jako istotne źródło dochodów

Dywidendy, czyli część zysków spółek wypłacana akcjonariuszom, stanowią istotne źródło wpływów do państwowej kasy. Na wzrost tych przychodów rząd liczy szczególnie w kontekście największych spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa. Wśród nich wymienia się PZU oraz Orlen, które w 2023 roku wypracowały rekordowe zyski. W przypadku PZU, rząd spodziewa się przynajmniej 1 miliarda złotych z tytułu dywidendy, co stanowi znaczący zastrzyk finansowy dla budżetu państwa.

Przy uwzględnieniu rekordowych wyników finansowych z poprzednich lat, rząd przewiduje, że dodatkowe środki będą miały istotny wpływ na realizację planowanych inwestycji i projektów. Orlen, podobnie jak PZU, ma przynieść znaczne kwoty do budżetu, co w kontekście dalszego rozwoju infrastruktury energetycznej i paliwowej w Polsce jest kluczowe dla gospodarki.

Skąd te pieniądze? Udział państwa w zyskach spółek

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, budżet państwa ma prawo do 70% dywidend od udziałów Skarbu Państwa w spółkach. Pozostałe 30% wpływów trafia do Funduszu Inwestycji Kapitałowych, który z kolei służy wspieraniu strategicznych projektów inwestycyjnych w kraju.

Dzięki tym regulacjom, państwo ma realny wpływ na alokację środków z działalności najbardziej dochodowych spółek.

Jednakże, rząd nie tylko oczekuje większych zysków z dywidend, ale również uwzględnia obecną sytuację finansową przedsiębiorstw, które muszą balansować między wypłacaniem zysków a potrzebami związanymi z rozwojem. Podczas tworzenia budżetu na 2025 rok, rząd wziął pod uwagę nie tylko bieżące wyniki finansowe spółek, ale także ich potrzeby rozwojowe, inwestycje, poziom zadłużenia oraz udział Skarbu Państwa w kapitale zakładowym.

Więcej niż tylko dywidendy, wpłaty z zysków przedsiębiorstw państwowych

Oprócz dywidend, dochody budżetowe będą również pochodzić z wpłat z zysku przedsiębiorstw państwowych, regulowanych ustawą z 1989 roku o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych. 

Oczekiwania wobec państwowych gigantów

Szczególnie PZU, jako jeden z największych ubezpieczycieli w kraju, wyróżnia się swoimi rezultatami finansowymi. Orlen, który dynamicznie rozwija swoją działalność w sektorze energetycznym i paliwowym, także znajduje się w centrum uwagi. Państwowe spółki, jak te dwie, są kluczowe dla realizacji wielu rządowych planów – nie tylko w obszarze finansowym, ale i gospodarczym.

Rząd liczy, że wzrost przychodów z dywidend umożliwi realizację licznych projektów inwestycyjnych. Wzrost o ponad 14% w stosunku do poprzedniego roku jest imponującym wynikiem, który pokazuje, jak istotna jest rola spółek państwowych w budowaniu stabilności finansowej kraju.

Budżet na 2025 rok, zakładający znaczny wzrost przychodów z dywidend, to kolejny krok w kierunku zapewnienia stabilności finansowej Polski. Państwowe spółki, takie jak PZU i Orlen, mają odegrać kluczową rolę w dostarczaniu środków niezbędnych do realizacji ambitnych planów rządu. Wpływy z dywidend będą jednym z głównych źródeł finansowania, które mogą przyczynić się do rozwoju kraju i realizacji strategicznych inwestycji.

Rząd musi jednak zachować równowagę między bieżącymi potrzebami budżetowymi a długoterminowym rozwojem spółek, by zapewnić ich stabilność i przyszłe zyski, które w kolejnych latach mogą jeszcze bardziej zasilić państwową kasę.